Kto z nas nie marzył kiedyś o wypoczynku na słonecznym wybrzeżu Hiszpanii? Zapewne w wakacyjnych wyobrażeniach większości z nas przewijały się obrazy bijących w brzeg fal, stuk kastanietów czy aromat chrupiącego chleba maczanego w doskonałej oliwie. Nic więc dziwnego, że co roku aż 55 milionów podróżników daje się skusić i wyruszając na Półwysep Iberyjski zapewnia rokrocznie Hiszpanii pierwsze miejsce w turystycznym rankingu Europy. W odpowiedzi na ogromne zapotrzebowanie, w kolejnych ciekawych lokalizacjach wyrastają następne ośrodki wypoczynkowe, których szeroka paleta może przyprawić nas o zawroty głowy.
Nie tylko kontynent
Gdy dowiadujemy się, że Hiszpania dysponuje ciągnącą się aż 8000 kilometrów linią brzegową, zapewne pierwszym skojarzeniem, które pojawia się w głowie są wyspy. I słusznie. Wśród Balearów i Wysp Kanaryjskich rozpoznamy z pewnością takie nazwy jak Majorka, Ibiza czy Teneryfa. Na każdej z nich znajdują się nadmorskie kurorty o podwyższonym standardzie. Umilać nam pobyt będą nie tylko takie udogodnienia jak klimatyzacja, Wi-Fi czy minibarek, ale także sauna, jakuzzi czy sala do ćwiczeń. Standardem staje się już wydzielona plaża z dostępnymi dla gości leżakami, parasolami i prysznicami ze słodką wodą, która zbawiennie wpływa na skórę po długiej kąpieli w słonym morzu. O ile w kontynentalnej części kraju plaże są zazwyczaj piaszczyste, o tyle na wyspach możemy spotkać się z kamienistymi zatoczkami. Dla osób szukających szalonej zabawy odpowiednim miejscem będzie Ibiza. Ta wyspa zdecydowanie należy do najżywszych miejsc w kraju. Niezależnie od pory dnia i nocy imprezy w barach i klubach nie ustają, a letnie zauroczenie niemal odczuwalnie wypełnia restauracje i kurorty, gęsto rozmieszczone po okolicy.
Miasto Gaudiego
Nie każdy ma oczywiście ochotę przebywać między wielkimi wodami. Klasyczna już niemal Barcelona wciąć jednak potrafi zaskoczyć odwiedzających. Ciekawym pomysłem jest zwiedzanie „Barcy” szlakiem architektury Gaudiego. Jego nietuzinkowe rozwiązania przy projektowaniu miejskich kamienic spowodowały, że budynki zdają się wręcz kipieć życiem. Na zmęczonych całodniowym chodzeniem, w parku Guell czeka oryginalna ławka, także projektu sławnego architekta, zdolna pomieścić nawet 200 osób. Zarówno w stolicy, jak i w innych większych miastach Hiszpanii nie powinno stanowić problemu znalezienie noclegu odpowiadającego naszym preferencjom.
Buntowniczy region
Zapewne nie wszyscy wybierający się na Półwysep Iberyjski wiedzą, że podobnie do Polskiego Śląska, w Królestwie znajduje się region aspirujący do niezależności, posiadający swój język (niektórzy twierdzą, że dialekt) i swoje symbole narodowe. Jest to Kraj Basków. Pomimo politycznych napięć, jest on absolutnie bezpieczny, a do tego turystycznie ciekawy. Przechadzając się po Bilbao czy portowym San Sebastian dostrzec można różnice nie tylko w architekturze zabytków i tradycyjnych strojach, ale i w codziennych nawykach mieszkańców. Warto więc na własnej skórze doświadczyć odmienności tej części Hiszpanii. Ułatwi to zdecydowanie i tutaj rozbudowana infrastruktura turystyczna, przyjazna odwiedzającym.
Jeden z końców Europy
Kolejną ciekawą odsłoną kraju oliwą płynącego jest Gibraltar. Można tam poczuć wyjątkowy, portowy klimat, wynikający z bliskości innego kontynentu – w pogodne dni można zobaczyć brzegi Afrykańskiego Maroko. Miejscowe SPA i kurorty oferują krótkie wycieczki na drugi kontynent. Wolnocłowe, oryginalne produkty z pewnością będą ciekawą i tanią pamiątką z wakacji. Lokalną ciekawostką półwyspu gibraltarskiego są pół dzikie małpki, które chętnie pozują do zdjęć i figlarnie zaczepiają turystów.
Na każdy gust
Królestwo Hiszpanii nie tylko obfituje w ciekawe i różnorodne tereny, ale jest przy tym doskonale przygotowane na przybycie licznych turystów. Dobre połączenia lotnicze i kolejowe, a także duży wybór pośród ośrodków wypoczynkowych spowodują, że każdy z łatwością znajdzie coś dla siebie, a wyjazd jeszcze przez długi czas będzie wspominany z uśmiechem.
